Było super, niekonwencjonalnie, nieprzewidywalnie, ciężko, a zarazem perfekcyjnie. Tak w skrócie można opisać bieg, w którym wystartowaliśmy 9 Maja 2015. Było to tak euforyczne przeżycie, że zachęcam każdego, aby spróbował !!! Na prawdę warto. Jesteś dumny z moich wojowników: Pokazali charakter i osiągnęli cel. W takim biegu trzeba być wszechstronnym, bo właśnie na tą cechę stawiam największą uwagę (Opłaciło się). Mamy być szybcy, zwinni, silni, wytrzymali. Tak sobie wyobrażam współczesnego herosa.
Co jest piękne po tym biegu, że znowu czuję chęć do rywalizacji, którą straciłęm w Sierpniu 2013 roku po ciężkiej kontuzji. Bardzo długo czekałem, aż wróci mi cieszenie się takimi startami. Stało się, działam i nie poprzestaję na jednym starcie. Ułożyłem plan startów z moimi samurajami kolejny już 27.6 Runmageddon classic SILESIA! Zobaczymy kto podejmie rękawice :)
KILKA FOTEK I TRAILER z tego co się tam działo.
FOTKI:
|
W drodze na wojne! |
|
koszulka po biegu :) |
|
Po biegu |
Ciężko to wygląda :) Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńWytrwałe z was chłopaki, oby nigdy nie zabrakło wam siły!
OdpowiedzUsuńGratulacje!! :)
OdpowiedzUsuń