Megatrening w 15 minut - RECENZJA

Jestem trenerem personalnym, który kocha swoją pracę. Aby być dobrym w swoim zawodzie trzeba nieustannie poszerzać swoją wiedzę w różnych dziedzinach nauki. Szukałem inspiracji do kreowania nowych treningów dla swoich podopiecznych. W ręce wpadła mi książka, która zaciekawiła mnie już od okładki. Autor PAOLO ROBERTO - mężczyzna z okładki nosi buty, których używają zawodnicy takich sztuk walki jak bokserzy i zapaśnicy. Takie szczegóły wzbudziły moją sympatię, co przełożyło się na przeczytanie słów wstępu. Osobiście uważam, że jeśli człowiek osiąga sukcesy w danej dziedzinie powinien o tym mówić, a jeśli ktoś jest wielokrotnym mistrzem Szwecji w taekwondo i kickboxingu, to wielki plus dla niego. Jeśli ktoś jest mistrzem, oznacza to, że pokonał wszystkich przeciwników stojących mu na drodze po złoty medal. Nie zdarza się to jednak bez ciężkiej pracy, litrów wylanego potu i dobrze dobranego planu treningowego, który daje Tobie przewagę nad pozostałymi.
Słowa wstępu w 100% odpowiadają mojej idei treningu - "super" strój wykorzystany na "super" siłowni bez celu i motywacji do treningu, nie da nic oprócz wydanych pieniędzy i zmarnowanego czasu. Bez potu i przyłożenia się do treningu - nie osiągniemy zamierzonych rezultatów treningowych.

Mega trening w 15 minut? Czy to możliwe? Jak można w 15 minut zrobić dobry trening?

Narzucając sobie odpowiednie tempo treningu jesteśmy w stanie zmęczyć swoje mięśnie po zastosowaniu ćwiczeń, które w sposób zilustrowany są pokazane w książce. Krótki opis ćwiczenia wraz ze wskazaniem najważniejszych zaangażowanych partii mięśniowych daje czytelnikowi wizualny obraz:
1. Po co wykonuje dane ćwiczenie.
2. Jak prawidłowo je wykonać.
Książka oparta jest na metodologicznym podejściu do wysiłku, czyli: rozgrzewka, trening w 15 minut oraz rozciąganie. Różnorodność ćwiczeń i ich stopień trudności jest tak dobrana, że bez problemu możemy modyfikować ćwiczenia, które w danym momencie są odpowiednie do naszej formy.

Według mnie bardzo fajnym rozwiązaniem jest podzielenie treningu w zależności od subiektywnego poziomu ogólnej sprawności fizycznej. Sam określ do której grupy należysz: nowicjusz, średniak, zaawansowany, a może mistrz? Sam przekonaj się na ile Cię stać. Moim zdaniem to waśnie jest idealny trening podany na tacy - wystarczy motywacja, cel i do dzieła ;)